Scenariusz przedstawienia jasełkowego opracowany przez Bogusławę Bobula ze Szkoły Podstawowej nr 5 w Rybniku.
JASEŁKA
opracowała: Bogusława Bobula,
SP nr 5 w Rybniku – religia
AKT I
Zmierzch, krajobraz palestyński, w dali widać rozświetlone Betlejem, po lewej stronie sceny stajenka, słychać koki - wchodzą podróżni Józef i Maryja, słychać kolędę np. “Wśród nocnej ciszy”
MARYJA: siadając na kamieniu
Mój Józefie...z sił opadłam,
bardzom słaba, iść nie mogę,
coraz ciemniej... noc zapada.
JÓZEF:
Może sie tu zatrzymamy,
już widać Betlejem,
może dobrzy ludzie posłużą noclegiem.
Zostań tutaj! Zaraz wrócę!
Słychać kołatanie do drzwi i gniewny głos kobiecy:
GŁOS ZZA DRZWI:
Kto tam się po nocy włóczy?
Kto tam się tak tłucze?
GŁOS JÓZEFA:
Otwórz dobra kobieto!
Daj na nocleg, choćby w sieni...
bardzo jesteśmy strudzeni!
Za nami daleka droga,
przyjmij nas w imię Boga!
GŁOS ZZA DRZWI:
Tu nie zajazd, nie gospoda,
wszyscy leżą już w łóżnicy,
nie kołaczże po próżnicy!
GŁOS JÓZEFA:
Przyjmij chociaż moją żonę,
rozwiązanie jej już blisko,
daj odpocząć utrudzonej,
daj choć słomę i klepisko!
GŁOS ZZA DRZWI: ostro i zdecydowanie
Com raz rzekła nie odmienię!
Józef powraca.
MARYJA:
Cóż Józefie?... odmówili?...
JÓZEF:
Nie mają ludzie litości!
MARYJA:
Biedni są, nie miej urazy,
nie trzeba się złościć!
Moc najwyższa ich przemieni.
Dziecię, które dam dziś ziemi!
Widzisz tę stajenkę w oddali?
Bóg się nad nami użalił!
JÓZEF:
Ciemno tu, zimno i mrocznie,
bydlątka śpią w kącie...
Przy nich Maryjo spoczniesz.
Ich ciepło i siano pod głową,
pomogą noc przetrwać grudniową.
Słychać melodię “Uboga, cicha stajenka licha”
AKT II
Wszyscy śpiewają:” Bóg się rodzi”
ANIOŁ:
Nie lękajcie sie pasterze!
Do Betlejem pospieszajcie!
W stajni, w żłobie Dziecię leży,
pokłon spiesznie mu oddajcie.
Ojciec Syna zesłał nieba,
bo Mesjasza było trzeba!
Chwalcie tańcem i śpiewami
Jezusa wraz z aniołami!
Wszyscy śpiewają: ” Czym prędzej się wybierajcie,
do Betlejem pospieszajcie, przywitać Pana”
PASTERZ 1:
Bracia, czy wy to słyszycie?
Co mamy robić, jak radzicie?
PASTERZ 2:
Ja nie pojmuje tego:
mamy iść do Betlejem, a nie wiem dlaczego.
PASTERZ 3:
Przypomnę wam bracia historię całą:
Ewa w raju nagrzeszyła, kłopotu nas nabawiła,
węża posłuchała,
jabłko z drzewa zjadła i zgrzeszyła.
Człowiek grzechem skażony, z raju wypędzony.
Przeto Bóg nam dzisiaj zsyła
prosto z nieba swego Syna,
który w stajni jest złożony
i grzech będzie odkupiony!
PASTERZ 1:
To jemu cześć, a być oddana!
PASTERZ 2:
Spieszmy sie przywitać Pana!
PASTERZE: śpiewając, idą do stajenki
“Pójdźmy wszyscy do stajenki”
PASTERZ 3:
Cóż my biedni panu damy,
skoro nic godnego dla niego nie mamy?
PASTERZ 2:
Każdy da, co ma. Czy mało, czy wiele.
PASTERZ 1:
Choć ubogie nasze ofiary,
Bóg patrzy na serca -nie dary.
Spieszmy przywitać Dziecinę!
AKT III:
Komnata, Herod siedzi na tronie po drugiej stronie sceny.
DIABEŁ 1:
Królu, zbliżają się goście!
HEROD:
Królowie ze Wschodu?
Przybyli mnie uczyć czy pytać o radę?
Może złożą cenne dary?
DIABEŁ 2:
To ci sie należy,
ty jesteś potężny!
Dla ciebie oni mali...
DIABEŁ 1:
Widzisz jak się pochwałkami cieszy?
Chi,chi,chi...
DIABEŁ 2:
Zobacz jak go pięknie uczę!
Jak sie nadął? Radość wściekła,
Prędko weźmiemy go do piekła!
Chi,chi,chi...
HEROD: do dworzanina
Zaproście tych królów do sali.
DIABEŁ 1:
Nich każdy Heroda pochwali!
Chi,chi,chi...
DWORZANIN:
Królu Herodzie!
To Baltazar, i Kacper, i Melchior.
HEROD:
Witam was. Za jakiej przybywacie strony?
Czekam na wasze pokłony!
DIABEŁ 1:
Powiedz po raz drugi,
niech kłaniają się jak sługi!
HEROD:
Czekam na wasze pokłony!
DIABEŁ 2: do Diabła 1:
Widzisz, jak z gniewu poczerwieniał?
do Heroda: Powiedz po raz trzeci!
HEROD:
Czekam na wasze pokłony!
DWORZANIN:
Czyście ogłuchli? Co to znaczy?
KACPER: do dworzanina
Niech nam pan wybaczy i powie,
jak się ten król zowie?
DWORZANIN:
Herod, król żydowskiego narodu!
MELCHIOR:
Tośmy sie pomylili i źle trafili!
Szukajmy innego grodu!
HEROD:
Co takiego?
DWORZANIN:
Pomyłka mówią - chcą kogo innego!
HEROD:
Kogo?
BALTAZAR:
Wybaczcie, lecz król nam objawiony,
nie nosi płaszcza i złotej korony.
Bo On malutki, właśnie zrodzony,
gdzie On, czy go nie znacie?
DIABEŁ 1:
Ha, mnie wiesz? To właśnie On
zabierze Ci berło i tron!
Chi,chi,chi...
DIABEŁ 2:
Powiedz, że też chcesz Mu pokłon dać,
potem go zgładzisz, na to cię stać! Chi,chi,chi....
HEROD: do Królów przymilnie
Och, jak sie cieszę zacni królowie,
niech każdy z nas dokładnie sie dowie,
gdzie sie to dziecię może znajdować,
chciałbym je pieścić, tulić, całować!
Diabły sie cieszą, wychodzą z Herodem i królami.
AKT IV
Śpiew: “Cicha noc”. W stajence.
MARYJA:
Syneczku mój jedyny, Dzieciątko moje Boże,
Utulę Cię, ukocham i obok serce złożę!
JÓZEF:
Mój skarb i moje szczęście,
i moje życie wieczne!
ANIOŁ: śpiewa
“Przybieżeli do Betlejem pasterze”
PASTERZ 1:
Dzieciątko nie śpi, już oczy otwiera,
i na nas pasterzy z uśmiechem spoziera!
JÓZEF:
Anioł pastuszkowie pierwszych wezwał was
byście poznali szczęścia blask!
PASTERZ 2:
Aniołowie nam drogę wskazali.
Gwiazda świeciła na niebie.
Abyśmy dzieciątku hołd oddali.
PASTERZ 3:
Dary skromne złożyć chcemy:
ja dam trochę pieluszek
i mój wełniany kożuszek.
PASTERZ 1:
A ja trochę mąki i masła osełkę,
i kawałek chleba.
PASTERZ 2:
A ja biczyk daję Dzieciątku w ofierze,
by Go nie napadło jakieś dzikie zwierzę.
PASTERZ 3:
Nic nie warte nasze dary będą,
gdy ich nie okrasimy kolędą.
Śpiewają :”W żłobie leży”.
Zza szopki wychodzą trzej królowie.
MELCHIOR:
Oto ujrzały wreszcie nasze oczy.
to o czym od dawna mówili prorocy.
To, co przeczuwały czyste serca każde,
gdy zobaczyły betlejemską gwiazdę.
Oto Dzieciątko, co leży na sianie,
jest naszym Bogiem, Królem i Panem!
KACPER:
Z dalekiego idziemy kraju, aby pokłon Ci nieść,
i mam gwiazdy blask tę radosną zaniósł wieść,
Złoto czynów naszych prawych ci niesiemy,
Ciebie króla nad królami o opiekę prosimy.
BALTAZAR:
Tak przedziwne Boże jest Twe narodzenie.
Wierzymy mocno, że niesiesz zbawienie.
Niech z kadzideł uwielbienie Boga
płynie nieustannie z Twoich świątyń proga.
MELCHIOR:
Cierpień ludzkich Ci składamy niemały skarb,
Ty wiesz dobrze co cierpienie, przyjmij mirry
dar.
WSZYSCY: śpiewają głośno i radośnie
“Gdy się Chrystus rodzi”
Ukłony. |